Tymczasem ból nadal bywa traktowany jako nieodłączna część choroby i procesu leczenia. Zgodnie z zapisami ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, prawo pacjenta do poszanowania godności obejmuje prawo do świadczeń służących łagodzeniu bólu, jednak zostało ono ograniczone wyłącznie do pacjentów w stanie terminalnym. 23 sierpnia to ostatni dzień na dostosowanie placówek medycznych do wymagań rozporządzenia ministra zdrowia z 6 lutego 2023 r. w sprawie standardu organizacyjnego leczenia bólu w warunkach ambulatoryjnych. U jego podstaw legło przekonanie, że należy kompleksowo rozwiązać problem diagnostyki i leczenia bólu przewlekłego. Projekt rozporządzenia określa metody oceny bólu (badanie podmiotowe i przedmiotowe, skale oceny bólu, badania pomocnicze). Projekt ureguluje też kwestię monitorowania skuteczności leczenia Vay Tiền Nhanh. Wszystkie leki, również te bez recepty, mogą wywołać skutki uboczne. Pochopne farmakologiczne tłumienie bólu może przynieść więcej szkody niż boliŁatwo można wpaść w pułapkę. Odczuwam niepokojący ból, nie mam czasu iść do lekarza, więc zażywam lek przeciwbólowy. Ból ustaje. Skoro pomogła „zwykła tabletka bez recepty”, zakładam, że problem nie może być poważny i rezygnuję z „zawracania głowy lekarzowi”. Ból wraca. Znowu sięgam po lek przeciwbólowy (bez recepty), znowu odczuwam ulgę i ponownie rezygnuję z konsultacji ze specjalistą. Po jakimś czasie ból wraca i nie ustępuje po pierwszej tabletce. Zapracowany, dokładam drugą tabletkę i solennie obiecuję sobie wizytę u lekarza, „gdy tylko znajdę czas”. Potem nie czekam, aż pojawi się ból, tylko sięgam od czasu do czasu po tabletkę „na wszelki wypadek”.Bezrefleksyjne traktowanie leków częściej dotyczy osób starszych, ale jest niebezpieczne w każdym wieku. Sprzyjają mu reklamy, sugerujące, że lekami dostępnymi bez recepty można zwalczać każdy ból. Przyjmowanie leku „na wszelki wypadek”, w obawie, że bez niego powróci ból albo złe samopoczucie, może prowadzić do ma sensBól jest naturalnym sygnałem ostrzegawczym, objawem choroby albo urazu, i narasta, kiedy choroba, której towarzyszy, postępuje. Zniesienie bólu przed badaniem maskuje objaw, pozbawia lekarza niezmiernie ważnych informacji o umiejscowieniu, charakterze i natężeniu bólu. W efekcie utrudnia diagnozę i opóźnia rozpoczęcie skutecznego leczenia. Środki przeciwbólowe powinny być zastosowane po rozpoznaniu choroby, jako jeden z elementów przyjąć zasadę, że każdy nagły, silny, nieustępujący samoistnie ból powinien być skonsultowany z lekarzem tak szybko, jak jest to możliwe, bez przyjmowania środków przeciwbólowych. Zwłaszcza jeśli jest zlokalizowany w brzuchu, klatce piersiowej albo głowie i towarzyszą mu inne objawy: zawroty głowy, nudności, wymioty, biegunka, bolesność uciskowa, niepokój, czujność powinni zachować rodzice. Bez względu na to, jak bardzo są zapracowani, jeśli dziecko skarży się na dotkliwy ból, trzeba znaleźć czas na wizytę w gabinecie lekarskim albo w szpitalnym oddziale ratunkowym. Lekarze dziecięcy dysponują pokaźnym zasobem opowieści o pacjentach, którzy zapłacili zdrowiem za niefrasobliwość rodziców, przekonanych, że „to nic takiego, skoro ból mija po podaniu leku bez recepty”.Leki przeciwbólowe dostępne bez recepty mogą zagrażać zdrowiu, jeśli będą przyjmowane niezgodnie z zaleceniami zawartymi w ulotce. Nawet właściwie stosowane mogą wywołać objawy uboczne, których ryzyko wystąpienia jest tym większe, im większą dawkę leku przyjmujemy i im dłużej trwa przyczynami niepożądanego działania leku są przedawkowanie i wywołanie interakcji z innym lekiem albo z leków przeciwbólowychSzczególnie niebezpieczne jest przyjęcie zbyt dużej dawki leku poprzez zażywanie coraz większych ilości jednego leku albo łączenie leków, które różnią się tylko nazwami handlowymi, ale zawierają tę samą substancję czynną. Do takich sytuacji może dochodzić dość często, ponieważ większość leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych dostępnych bez recepty zawiera jedną z trzech substancji czynnych: kwas acetylosalicylowy, ibuprofen albo jest w przypadku leków złożonych, które, oprócz substancji działającej przeciwbólowo i przeciwzapalnie, zawierają dodatki łagodzące kaszel, katar lub witaminy. Producenci reklamują je jako leki przeciw grypie, zwalczające kaszel i gorączkę. Jeśli przeziębieniu towarzyszy ból głowy, jesteśmy skłonni zażyć kilka lekarstw jednocześnie, łącząc środek reklamowany jako przeciwgrypowy z przeciwbólowym. Może się okazać, że w ten sposób przyjmiemy podwójną dawkę tej samej substancji czynnej z niewielkim dodatkiem innych preparatów. Powtarzając taką kombinację wielokrotnie w ciągu doby można przekroczyć dawkę leków przeciwbólowychJednoczesne zażywanie kilku leków albo spożywanie pewnych potraw podczas kuracji może sprawić, że zawarte w nich związki chemiczne wejdą ze sobą w interakcje. W konsekwencji działanie leków może być osłabione albo wzmocnione, mogą też wystąpić objawy niepożądane, których nie zauważa się stosując każdy ze środków leków należy popijać wodą. Soki mają przeważnie niskie pH, co doprowadza do rozpadu leków. Nie powinniśmy również popijać leków mlekiem (poza kilkoma wyjątkami, np. leki zawierające naproksen), gdyż mleko, jako produkt białkowy, powoduje tworzenie się kompleksów, znoszących działanie leku. Na szybkość wchłaniania leków ma wpływ także jakość pożywienia:pokarmy tłuste i gorące zmniejszają wchłanianie, co oznacza, że lek zacznie później działać,węglowodany zwiększają szybkość przyswajania treści żołądkowej, czyli lek będzie działać szybciej;duża zawartość białka w pokarmie powoduje tworzenie się kompleksów z lekami, na skutek czego następuje zmniejszenie poziomu leku w organizmie,błonnik pokarmowy zwiększa przyswajanie syropy, czopki przeciwbóloweLeki przeciwbólowe są sprzedawane w kilku postaciach, jako: tabletki, syropy, czopki lub maści i żele. Wybór zależy od przyzwyczajeń pacjenta oraz wskazań medycznych. Dorośli zazwyczaj chętniej sięgają po tabletki, małym dzieciom podajemy czopki, dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym wolą syropy. Maści stosuje się miejscowo, przy stłuczeniach i innych drobnych postać leku trzeba wziąć pod uwagę fakt, że tabletki i syropy mogą podrażniać błonę śluzową żołądka i dwunastnicy. Mogą także stwarzać ryzyko wystąpienia krwawienia, szczególnie u pacjentów starszych oraz cierpiących na chorobę wrzodową. Ryzyko jest tym większe, im dłużej trwa wady nie mają czopki. Substancja czynna jest wchłaniana w dobrze ukrwionym jelicie grubym, co dodatkowo przyspiesza działanie leku. Mogą je z korzyścią stosować chorzy w każdym zalety mają maści podawane miejscowo w okolicy urazu: pozwalają oszczędzać górny odcinek przewodu pokarmowego, a także działają szybciej – od razu w miejscu bólu, a nie najpierw w z bólem bez lekówLeki przeciwbólowe to jednak nie wszystko. Szczególnie na ból nawracający od czasu do czasu można znaleźć sposób lepszy i bezpieczniejszy od leków. Ta powtarzalność sugeruje istnienie jednej przyczyny, która powinna być rozpoznana przez lekarza i leczona pod jego kontrolą, nierzadko bez leków przeciwbólowych. W przypadku bólu mięśniowego może to być masaż albo proste ćwiczenia fizyczne, gorąca kąpiel, zażywanie rozsądnych ilości preparatów magnezu. Ból głowy może być spowodowany nadmiernym napięciem mięśni obręczy barkowej albo zmianami zwyrodnieniowymi odcinka szyjnego kręgosłupa. Wtedy pomogą ćwiczenia zalecone przez lekarza albo fizjoterapeutę. Pamiętajmy także, że doskonałym lekarstwem na ból jest sen, nawet w postaci krótkiej drzemki, byle w wygodnej zębówZęby są unerwione przez gałęzie nerwu trójdzielnego, wnikającego do jąder czuciowych pnia mózgu, dlatego ból zęba jest tak dokuczliwy i tak mocno odczuwalny. Ząb jest zamkniętą strukturą kostną, tkwiącą dodatkowo w innej kości. Dlatego wysięk, powstający podczas procesu zapalnego i wywołujący silny ból, w większości przypadków nie może wydostać się samoistnie. Z upływem czasu wzmaga się ucisk na zakończenia nerwu, co powoduje narastanie bólu. Środki farmakologiczne, przyjmowane doraźnie, działają krótko i nie wystarczają, jeśli stan zapalny nie zostanie szybko opanowany. Interwencja dentysty i usunięcie przyczyny choroby jest najszybszą i najskuteczniejszą metodą pozbycia się bólu. Najwyższa Izba Kontroli skontrolowała w sumie 32 szpitale z województw: dolnośląskiego, łódzkiego, podlaskiego, pomorskiego, świętokrzyskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego. Kontrolą objęto okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 sierpnia 2016 r. Stwierdzono że w 30 szpitalach - 94 proc. skontrolowanych - nie ma informacji potwierdzających systematyczne pomiary natężenia bólu oraz regularną ocenę skuteczności leczenia bólu, zarówno u wszystkich pacjentów operowanych, jak i u wszystkich pacjentów nieoperowanych; w 22 szpitalach (69 proc. skontrolowanych) nie opracowano i nie wdrożono procedury leczenia. Kontrolerzy ustalili też, że w kolejnych 19 szpitalach nie utworzono zespołu ds. leczenia bólu, a w 17 nie kontrolowano stosowania zasad skutecznego leczenia bólu. "Personel medyczny nie szkolił się w zakresie stosowania zasad i monitorowania skuteczności leczenia bólu, bądź w takich szkoleniach uczestniczyła niewielka część personelu" - napisano w raporcie. Kolejny problemem - jak wykazała kontrola - było jedynie ustne informowanie pacjentów o bólu i metodach jego leczenia. Brak oceny skuteczności leczeniaRównocześnie - co odnotowano w raporcie - personel medyczny wszystkich skontrolowanych szpitali podejmował działania w zakresie uśmierzania bólu. - W dokumentacji medycznej pacjentów większości skontrolowanych szpitali nie odnotowano jednak informacji pozwalających na prześledzenie procesu monitorowania przez personel medyczny efektów zastosowanego leczenia przeciwbólowego.(...) W 19 placówkach informacje takie odnotowano tylko odnośnie do części pacjentów odczuwających ból, a w dokumentacji pozostałych pacjentów bądź takich informacji nie odnotowano, bądź odnotowywano je niesystematycznie - napisano. Zdaniem kontrolerów, brak w dokumentacji medycznej informacji na temat stopnia natężenia bólu uniemożliwiał lub znacznie utrudniał rzetelną ocenę skuteczności zastosowanego leczenia. - Stan ten był również niezgodny z wymogami rozporządzeń Ministra Zdrowia regulujących zasady prowadzenia dokumentacji medycznej - dodano w raporcie. W ocenie NIK, niewdrożenie przez personel formalnych zasad leczenia bólu "pozbawiło pacjentów systemowej gwarancji realizacji ich prawa do działań przeciwbólowych w czasie hospitalizacji". - Tylko w dwóch szpitalach ustalono i w pełni stosowano reguły i zasady ujęte w wewnętrznej procedurze leczenia i oceny skuteczności leczenia bólu. U pacjentów tych szpitali prowadzono systematyczne pomiary natężenia bólu oraz dokonywano regularnej oceny efektów wdrożonego leczenia przeciwbólowego, co rzetelnie odnotowywano w dokumentacji medycznej - zaznaczono. W związku z wynikami kontroli NIK wnosi do ministra zdrowia o rozważenie wprowadzenia obowiązku dokumentowania pomiarów natężenia bólu we wszystkich podmiotach udzielających świadczeń zdrowotnych i podjęcie działań zwiększających nacisk na edukację przyszłych lekarzy i pozostałej kadry medycznej w tym zakresie. Z kolei do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia wnosi o przeanalizowanie dostępności świadczeń zdrowotnych w poradniach leczenia bólu i dostosowanie wielkości nakładów finansowych na te świadczenia, adekwatnie do zdiagnozowanych potrzeb. Dowiedz się więcej na temat:

procedura oceny i skutecznego leczenia bólu